mamtodam
nie: ja mam! ja mam!
tylko: tędy! tędy!
nie: ja mam! ja mam!
tylko: tędy! tędy!
Jakże mało w nas zaufania do procesu (życia).
Tak bardzo lubimy brać sprawy w swoje ręce.
Nic dziwnego, że się szarpiemy, plączemy i gubimy.
I pomyśleć, że wyjście jest na wyciągnięcie ręki.
Obyś żył w ciekawych czasach..
życzyli /przeklinali/.
To chyba teraz(?)
W radiu ogłaszają pożar.
A chwilę później leci muzyka.
Chce mi się krzyczeć.
Nikt nie jest bardziej znienawidzony
niż ten, kto mówi prawdę.
– Platon
rys. Laura Supnik