symptomy

Jakkolwiek to zabrzmi (w styczniu)
i cokolwiek jeszcze przyniesie luty,
wiosnę już czuć i słychać w powietrzu.

 

 

 

 

styczeń

Czyż to nie paradoks – im więcej robię (jestem w ruchu),
tym więcej mi się chce.

Nie (u)staję.

 

 

 

chodźmy!

i dochodzę do wniosku, że jeżeli tylko gdzieś da się dojść,
a musimy tam dotrzeć, to warto iść, a nie się wieźć.
Chodźmy więcej!
Serio.

 

 

 

chwilę postać z boku

pytasz czego chcę naprawdę
chcę nudnego roku
chwilę postać z boku
w końcu móc rozluźnić gardę
rozejść się z okopów
zgodzić się na pokój 


– Matylda/Łukasiewicz, Nudny rok