Wszystkiego najlepszego Myszko!

Poranne, jeszcze zaspane życzenia B. dla N.:

Zdrowia, bo jesteś mądra, to żeby Ci nic nie przeszkadzało..
Szczęścia, jakbyś kiedyś płynęła statkiem, to żeby nie zatonął; 
bo tato mi mówił, że były takie statki, które tonęły
a ludzie, którzy na nich byli, nie mieli szczęścia.
I radości, bo nie lubię jak się smucisz. 

. .


z każdą chwilą od|nowa

Nie potrafię powiedzieć kiedy dokładnie to się zaczęło.
Pewnego dnia po prostu zaczęłam być bardziej obserwatorem
niż uczestnikiem. I z każdym dniem bardziej.
Lubię nazywać to obojętnością,
choć ma się to nijak do powszechnego znaczenia tego słowa.
Tyle w tym zmysłowości!
I nie mogę się nadziwić ile energii (po)zostaje (nie zmarnowanej).

 

.

kiedy nasze życie nam wystarcza

Kiedy nasze życie nam wystarcza, nie potrzebujemy niczego więcej.
Jakie to przyjemne uczucie. Nasz świat nam wystarcza. 
Rzadko mamy okazję to skonstatować. 
Czujemy się z tym obco, bo żyjemy, wciąż pragnąc więcej (…)

Mamy w sobie tyle siły, ale tak małą wiedzę, jak ją wykorzystać. 
Prawdziwa siła bierze się ze świadomości samego siebie 
i swego miejsca w świecie. 
Kiedy czujemy, że musimy coś gromadzić, 
zapominamy o tym, kim naprawdę jesteśmy.

Musimy pamiętać, że nasza siła pochodzi z przekonania, 
że wszystko jest w porządku, a zdarzenia biegną tak, jak powinny.

Lekcje życia, E. Kubler-Ross, D. Kessler

.

jak dobrze wiedzieć..

 

A więc jesteśmy tu po to, aby eksplorować (mikro)Kosmos jakim jesteśmy my sami,
a zbliżając się do siebie, odkrywać analogiczne prawdy rządzące Kosmosem.
Bo wszystko jest fraktalem –
w większym zawiera się mniejsze, a w mniejszym kolejny świat.

Przeczuwałam to jeszcze w czasie mojego życia w zaciemnieniu,
a teraz to wiem. Więc tylko uśmiecham się z głębokim porozumieniem gdy czytam:

Jak źdźbła trawy zachodzą jedne na drugie,
jedne drugie otulają,
podobnie wewnątrz każdego ze światów istnieją inne światy 
i jeszcze inne, 
i tak w nieskończoność.
 ~ Upaniszada Yogasikha

_

stop klatka

B. po powrocie ze szkoły, jeszcze w progu woła:
– Czeeeść! Przyniosłem coś niesamowitego. 
  Siebie!
I uśmiecha się szeroko.
A ja razem z Nim.

stop klatka