ZB
Jest czwartek.
We wtorek będzie pogrzeb.
W niedzielę się dowiedziałam.
Odszedł.
Jest czwartek. Codziennie o Nim myślę.
Jest czwartek.
We wtorek będzie pogrzeb.
W niedzielę się dowiedziałam.
Odszedł.
Jest czwartek. Codziennie o Nim myślę.
Szybko, zbudź się, szybko, wstawaj!
Szybko, szybko, stygnie kawa!
Szybko, zęby myj i ręce!
Szybko, światło gaś w łazience!
Szybko, tata na nas czeka!
Szybko, tramwaj nam ucieka!
Szybko, szybko, bez hałasu!
Szybko, szybko, nie ma czasu!
Na nic nigdy nie ma czasu?
A ja chciałbym przez kałuże
iść godzinę albo dłużej,
trzy godziny lizać lody,
gapić się na samochody
i na deszcz, co leci z góry,
i na żaby, i na chmury,
cały dzień się w wannie chlapać
i motyle żółte łapać
albo z błota lepić kule
i nie spieszyć się w ogóle…
Chciałbym wszystko robić wolno,
ale mi nie wolno?
~ Danuta Wawiłow, Szybko
Mary, omamy, pokusy, pułapki..
Na każdym kroku.
Spokoju brak..
Niech was szlag!
Któż mówi, że moje wiersze są wierszami?
Moje wiersze nie są wierszami.
Kiedy zrozumiesz, że moje wiersze nie są wierszami,
Wtedy możemy rozpocząć dyskusję o poezji!
~ Ryōkan Taigu♥
Umieć patrzeć na
wydarzenia ze swojego życia
jak na etap.
Przydaje się.