się fajnie było

Spacery, wyprawa, wspólne gotowanie, awantura w kluczowym momencie,
zjazdy na śniegu, saunowanie, ciepło przy kominku, szydełkowanie i wkuwanie,
szampan i zimne ognie, fochy i załamki.
Wszystko było! Było extra :)

 

 

 

o triggerach

jak słoma z butów
jak stare szmaty
jak nadopiekuńczość
jak zeszłoroczny śnieg
zupełnie niepotrzebna,
ta moja zazdrość

(fot.) BB

 

 

 

pod nosem

Dlaczego tak często zapominam,
że najprostsze rozwiązania są najlepsze??
Kurde.

Zmienić kierunek.