Problemy pojawiają się
kiedy zaczynam zbyt poważnie traktować sprawy.
A przecież życie to taniec
tego co zależy ode mnie
z tym, na co nie mam wpływu.

Jaką musiałam być ignorantką,
żeby wierzyć, że to JA kieruję obrotem spraw.
Albo że mam prawo mieć jakieś oczekiwania w tej kwestii.

_