Tak, dla mnie koniec sierpnia
też jest jak ciche, niedzielne popołudnie;
trochę w nim smutku, trochę nostalgii, trochę zamyślenia..
Ale jest też otwarcie, nadzieja i obietnica nowego.
utworzone przez Kasia | sie 28, 2022 | Uncategorized | 0 komentarzy
Tak, dla mnie koniec sierpnia
też jest jak ciche, niedzielne popołudnie;
trochę w nim smutku, trochę nostalgii, trochę zamyślenia..
Ale jest też otwarcie, nadzieja i obietnica nowego.