Eksploruję nowe rejony i nie mogę wyjść z zachwytu..
Za wcześnie żeby wyciągać wnioski, ale oprócz zachwytu,
jeszcze większe jest chyba zaskoczenie. Jestem absolutnie zdumiona!
Opadnięta żuchwa trwa w niemym przejęciu, a ja nawet nie próbuję
czegoś z tym zrobić. Przyglądam się i badam. Wzruszenie i wdzięczność.
Na razie tyle.