To miał być zwyczajny, 
pełen wrażeń i niespodzianek 
dzień jak co dzień. 
Nie mając żadnych oczekiwań,
nie spodziewałam się prezentów
w postaci tak sprzyjających zbiegów okoliczności.

Ale to chyba już tak jest –
kiedy nie wyczekujemy fajerwerków,
dostrzegamy i otrzymujemy inne cuda,
o których istnieniu nie mielibyśmy nawet pojęcia,
będąc zapatrzonym w jeden, wyznaczony przez siebie cel.