Nie rozmieniaj mnie na humory złe, gdy dopadnie splin, nie top w szkle, o nie. Dobry dla mnie bądź, kochaj, szanuj, chroń – ja przy życiu cię trzymam, bądź co bądź. (…)
– Czy ty Lenko jesteś leworęczna? – pytam, dość głupio, zaskoczona widząc, że dziecko zaczyna pisać lewą ręką. – Nie wiem. – Którą rączką lubisz pisać? – Żadną. Nie lubię pisać.